O mnie



Od zawsze jestem na prawno-ekonomicznym rozdrożu.

W pracy,
Skończyłam prawo oraz ekonomię. Chciałam pisać biznesplany, ale zostałam radcą prawnym. Interesuję się giełdą i gospodarką. Lubię liczby, wskaźniki finansowe i statystki, ale odnajduję się też świetnie w paragrafach. Po prawie 10 latach pracy na etacie „od 8 do 16” w korporacjach postanowiłam razem z moją wspólniczką Magdą Bojaryn otworzyć kancelarię, ale nadal chcę dokończyć doktorat o pierwszych ofertach publicznych.

Jeśli chcesz wiedzieć, w czym się specjalizuję w Kancelarii zapraszam na naszą stronę.

W biznesie,
wierzę w siłę relacji i zaufania. Uważam, że kluczowy w relacjach jest sposób komunikowania się i dzielenie się wiedzą i doświadczeniem. Z tego powodu zostałam świeżo upieczoną blogerką ☺. Spory prowadzone przez przedsiębiorców są złodziejami ich czasu i energii, a dobra umowa może pomóc im zapobiec. Chcę pokazywać przedsiębiorcom, jak w umowach formułować kwestie dotyczące finansów, jak oceniać ryzyko transakcji oraz jak patrzeć na biznes całościowo. Nieprawdą jest, że prawnik zabija biznes. Ja nie! Ja łączę prawo z biznesem.

Jeśli będziesz mieć jakieś spostrzeżenia w tych kwestiach lub uważasz coś za interesujące, skomentuj mój wpis lub napisz do mnie.

Po pracy,
od zawsze gram w tenis, a od niedawna walczę albo współdziałam z wiatrem poznając tajniki windsurfingu. Uwielbiam psy. Jestem wolontariuszką w łódzkiej fundacji „Ama canem”. Inspirują mnie Sheryl Sandberg i Mika Brzezinski, a od Wimbledonu 2015 Garbine Muguruza.

*****